Donald T. chce większej inflacji… brawo geniuszu!

Ręce opadają. To co z poziomem intelektualnym polskiej polityki zrobił Pan Tusk to naprawdę żenada. Wystrzegamy się tutaj inwektyw, co wiele nas kosztuje, gdyż jeśli nie da się dotrzeć do człowieka, to po prostu trzeba stwierdzić jakiś fakt i… odpuścić sobie.

Nie sądzimy, by Pan Donald był idiotą. Fakt, iż mówi rzeczy, które uprawniają do użycia takiego terminu nie dowodzi jeszcze, iż mówi je szczerze.

Schodząc jednak na taki poziom, wspiera i mobilizuje ten swój najwierniejszy, najbardziej chamski elektorat, tworzący memy i piszący słowa, które wywołują u nas odruch wymiotny.

To będzie Pana spuścizna Panie Donaldzie.

Nawet jeśli przejdzie Pan do historii jako wybawca Polski od czegośtam, to ta chamska, wulgarna poza wszelkie granice część społeczeństwa również będzie pana spuścizną.

Powyższe tak ogólnie, do wielu wypowiedzi Pana D., wywołane zostało dzisiejszymi słowami o PKB w drugim kwartale.

Opieramy się na artykule z Onetu.

https://www.onet.pl/informacje/onetwiadomosci/tusk-pokazuje-mape-i-uderza-w-kaczynskiego-dzis-szorujemy-po-dnie/rlk1rd8,79cfc278

Pan Tusk dokonał oceny 8 lat rządów PiS w oparciu o wspomniany powyżej wskaźnik ZA JEDEN KWARTAŁ!

Zakładając, iż nie jest idiotą, wie, że nie ma innego sposobu na obniżenie inflacji, niż spadek konsumpcji.

„Rzucał” się jak płotka Pan były premier w minionych miesiącach, rozpaczając nad inflacją.

Jak chcesz ją geniuszu obniżyć?

Wiele podobnych gospodarczych głupot gadał Pan Tusk do tej pory. Chwalił się deflacją pod koniec rządów PO. Deflacja to efekt kryzysu!

Nie mamy bezrobocia „łosiu” (bez obrazy dla łosi). To najważniejsze, bo ludzie mając pracę, przy wysokiej inflacji co najwyżej ograniczają wydatki, a przy bezrobociu byłby głód i rosnący, nieproduktywny socjal.

Oczywiście, jak wielokrotnie pisaliśmy, powołując się na konkretne przykłady, elektorat Pana Tuska to w znacznej części nie tylko chamy lecz po prostu idioci w wielu kwestiach i gospodarka nie jest tu wyjątkiem.

Piszemy ten artykuł ok. godz. 16.

Nie słuchaliśmy jeszcze wypowiedzi innych opozycyjnych polityków.

O 17 ruszy festiwal wypowiedzi w TOK FM i TVN 24.

Każdy polityk, który będzie biadolił nad wskaźnikiem PKB bez wskazania, iż mniejsza konsumpcja obniża inflację, jest – ogłaszamy wszem i wobec – IDIOTĄ, ewentualnie sprzedajnym czymśtam.

ps.

Powyższy text powstał w biegu. Nie ma czasu na korektę. Za ewentualne błędy przepraszamy. Strona non profit. Bardzo przepraszamy za słowo „idiota”, ale już sił nie mamy.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *