ŚDM = Multi-Kulti?

Nie ukrywamy……. jest nam głupio. Z zażenowaniem słuchaliśmy porannej audycji w radiu TOK FM. Pierwszy gość Dominiki Wielowieyskiej, ksiądz Grzegorz Michalczyk, krajowy duszpasterz środowisk twórczych, jako przykład funkcjonowania multikulturowości wskazał na tysiące ludzi zgromadzonych podczas Światowych Dni Młodzieży w Krakowie.

QQQ1

Z kolei w tzw. „godzinie komentatorów” Jarosław Gugała jeszcze dobitniej wyraził taką opinię.


MAŁA DYGRESJA.

Dobry kwadrans poświęciliśmy w Redakcji usiłując sobie przypomnieć jakąś wypowiedź redaktora Gugały, która nosiłaby znamiona oryginalności. Nie daliśmy rady. Odkąd pamiętamy, Redaktor Gugała, dobitnie i z namaszczeniem, często emocjonalnie, jednak zawsze tylko powtarza kwestie i opinie krążące w tzw. głównym nurcie.

Oczywiście jest możliwe, iż Redaktor Gugała jest z tym środowiskami idealnie zsynchronizowany, niemniej np. Redaktor Tomasz Lis często formułuje opinie, co do których nie ma wątpliwości iż są jego osobistymi przemyśleniami. Ich ocena to oczywiście inna sprawa.

KONIEC MAŁEJ DYGRESJI

——————————————————————————————————————–

 

Wypowiedzi księdza Michalczyka i Redaktora Gugały możecie Państwo odsłuchać poniżej, my chcemy tu zwrócić tylko uwagę na fundamentalną dla sprawy kwestię.

 

Na ŚDM nie było żadnej wielokulturowości. To była czysta monokulturowość. Wszystkich obecnych łączyło chrześcijaństwo i związane z nim wartości. Można powiedzieć, iż chrześcijaństwo było „nadkulturą”, zbiorem wspólnym wszystkich obecnych. Dopiero w obrębie tego zbioru możemy rozróżniać mniejsze grupy, zbiory ludzi wywodzących się z różnych kontynentów, krajów, grup językowych, z krajów gdzie dominuje inna religia, gdzie je się inaczej i śpi inaczej niż w Europie. Nie miało to znaczenia gdyż fundamentalne wartości wyznawane przez tych ludzi są takie same.

Głupio nam że musimy to tłumaczyć takim autorytetom, ale czy tak trudno zrozumieć, iż powszechna w Europie Zachodniej polityka multi-kulti doprowadziła do zamieszkiwania obok siebie grup ludzi wyznających w wielu fundamentalnych kwestiach odmienne poglądy i wartości (np. negujących podstawowe zasady demokracji, prawa człowieka itp.).

Państwo które miało ich spajać w jedno społeczeństwo okazało się zbyt słabym, zapewne nie dość atrakcyjnym spoiwem, czego dowodem są zamachy popełniane przez przedstawicieli drugiego pokolenia imigrantów we Francji czy Niemczech.

Redakcja.