Aby zapewnić jak najlepsze wrażenia, korzystamy z technologii, takich jak pliki cookie, do przechowywania i/lub uzyskiwania dostępu do informacji o urządzeniu. Zgoda na te technologie pozwoli nam przetwarzać dane, takie jak zachowanie podczas przeglądania lub unikalne identyfikatory na tej stronie. Brak wyrażenia zgody lub wycofanie zgody może niekorzystnie wpłynąć na niektóre cechy i funkcje.
Przechowywanie lub dostęp do danych technicznych jest ściśle konieczny do uzasadnionego celu umożliwienia korzystania z konkretnej usługi wyraźnie żądanej przez subskrybenta lub użytkownika, lub wyłącznie w celu przeprowadzenia transmisji komunikatu przez sieć łączności elektronicznej.
Przechowywanie lub dostęp techniczny jest niezbędny do uzasadnionego celu przechowywania preferencji, o które nie prosi subskrybent lub użytkownik.
Przechowywanie techniczne lub dostęp, który jest używany wyłącznie do celów statystycznych.
Przechowywanie techniczne lub dostęp, który jest używany wyłącznie do anonimowych celów statystycznych. Bez wezwania do sądu, dobrowolnego podporządkowania się dostawcy usług internetowych lub dodatkowych zapisów od strony trzeciej, informacje przechowywane lub pobierane wyłącznie w tym celu zwykle nie mogą być wykorzystywane do identyfikacji użytkownika.
Przechowywanie lub dostęp techniczny jest wymagany do tworzenia profili użytkowników w celu wysyłania reklam lub śledzenia użytkownika na stronie internetowej lub na kilku stronach internetowych w podobnych celach marketingowych.
Szefowa MSW w 2015 r. wyraziła zgodę, by spółka GetBack miała wgląd w adresy Polaków z chronionej bazy. To precedens – czytamy w „Rzeczpospolitej”.
Jak informuje gazeta, w czerwcu 2015 r. ówczesny minister spraw wewnętrznych w rządzie PO–PSL wydała zgodę prywatnej spółce GetBack zajmującej się odzyskiwaniem wierzytelności na dostęp do bazy adresowej z rejestru PESEL.
Gazeta podkreśla, że jest to precedens.
Kolejny koleś wygodnie zyjący na koszt łosi: https://businessinsider.com.pl/firmy/nieprawidlowosci-w-fachowcypl-akcjonariusze-winia-piotra-surmackiego/5hcmp6b
„- Nie wiedziałem dokładnie, na czym wcześniej zarabiał, ale zawsze uważałem go za biznesmena odnoszącego sukcesy, sprytnego inwestora, który wie jak zadbać o swoje. Tak też się kreował. Jeździł sportowym Porsche, nosił markowe ciuchy i imprezował w modnych klubach. Wcześniej w prywatnych rozmowach rozmawialiśmy o pieniądzach i inwestowaniu. Wiedział, że mam oszczędności – mówi pan Rafał.”
W tej branży to umiejętnie posługiwać się bajerem. W dodatku to New Connect, a tam to jużtotalne wyciskanie naiwniaków.
To jest najlepsze: „Przy wprowadzaniu obligacji na rynek pomógł znany z afery GetBack – Polski Dom Maklerski (PDM).
– Całą emisję obligacji robił nam PDM. Oni powiedzieli, że fajnie by było, gdyby obligacje były czymś zastawione. Nie za bardzo było czym zabezpieczyć, ew. na udziałach w firmach. Zaproponowali wycenę znaku. Na tym stanęło. Wzięliśmy firmę Grant Thornton, która całkowicie koszernie przedstawiła nam wycenę tego znaku. Ja nawet nie wiedziałem, że jest on tyle wart. Wycenili bardzo prosto. Wzięli wartość rynkową całej spółki i przyłożyli do tego, ile w tej wartości jest jakości znaku. Wycena ówczesna Fachowców na GPW to 170 mln, w związku z tym wycena samego znaku na 9 mln zł nie wydaje się niczym nadzwyczajnym.”
A kilka akapitów dalej: „W lutym 2018 r. przeprowadziliśmy kolejną aktualizację wyceny w oparciu o skorygowane po raz kolejny przez Spółkę Fachowcy.pl prognozy. Przedstawione prognozy spowodowały wycenę znaku na poziomie 50 tys. zł. ” :D:D:D:D:D:D:D:D:D:
UOKiK nałożył na Polski Dom Maklerski ponad 2 mln zł kary za stosowanie klauzuli niedozwolonej w związku ze sprzedażą obligacji GetBacku. Co więcej, uznał proces sprzedaży obligacji GetBacku za pośrednictwem między innymi Idea Banku za wadliwy
https://biznes.interia.pl/raport/afera-getback/news/ponad-2-mln-zl-kary-dla-pdm-i-zarzuty-dla-getbacku,2602219,8655